Od zawsze miałam lęk wysokości, a na samą myśl o wzniesienu się na kikset metrów na ziemię do tej pory jeżą mi się włosy na głowie. Mimo to jednym z najbardziej niesamowitych przeżyć jakie do dnia dzisiejszego udało mi się zrealizować to własnie lot balonem nad Zegrzem.
Pamiętam jak dziś jak byłam podekscytowana na samą myśl o tym, że to już „dziś” odbędzie się TA podniebna przygoda.
Mój lot odbywał sie w miesiącu lipcu przy zachodzie słońca nad jeziorem Zegrzyńskim koło Warszawy.
Należało być ok 2 godzin wcześniej przed lotem na umówionym miejscu gdzie odbierał nas organizator, który dowoził na miejsce docelowe skąd miała zacząć się nasza podniebna przygoda.
Nasza grupa liczyła 5 osób, od momentu dojechania na miejsce, mogliśmy z ciekawością obserowować jak postawić do gotowości balon jakim mieliśmy lecieć.
To naprawdę było niebywałe obserwując jak cała czacha balonu się napełnia powietrzem do momentu aż cała jej górna powierzchnia ustawia się pionowo do góry i jest gotowa do lotu.
Gdy już to nastapiło zaczeliśmy kolejno wchodzić do kosza balonu po to by za chwilę wzbić się ku górze.
I tutaj własnie zaczeła sie bajka:
Kiedy słońce leniwie opuściło niebieskie niebo (akurat takie było, beż żadnej chmurki:)) razem z balonem wzbiliśmy się nad ziemię, żeby pooglądać świat z wysokości około 2000 metrów.
Przerażające i ekscytujące zarazem, wysokość poczatkowo trochę onieśmielała za to widoki jakie ujrzeliśmy były papierające dech w piersiach.
To było jak bujanie w obłokach, pamiętam, że bardzo łatwo było mi oderwać się od przyziemnych spraw i poczuć się jak w niebie 😉
Wakacyjne miesiace sa idealnym czasem, żeby skorzystać z takiej atrakcji, gdyz nawet po zachodzie słońca powietrze nadal potrafi być ciepłe i przyjemne.
Dodatkowo pamiętam, że podczas lotu nasz instruktor zaskakiwał nas swoimi ciekawymi historiami na temat latania i swoimi ekscytującymi opowieściami z realizacji takich wyjątkowych momentów.
Pełna godzina w powietrzu sprawiła że czułam się wolna i lekka jak ptak, to naprawdę było wyjątkowe uczucie i choć normalnie boje się takich wysokości to bardzo szybko można było się do tego przyzwyczaić i oswoić.
Warto również wspomnieć o lądowaniu, bo jak można przewidzieć gdzie akurat wyladujesz balonem, także razem z pilotem szukaliśmy dużej przestrzeni gdzie swobodnie moglibyśmy osiąść naszą podniebną machiną.
No włąsnie – warto wspomnieć również o Panach pioltach:
Bardzo mili i symatyczni ludzie a co najważniejsze z bardzo dużym doświadczeniem. Widać było, ze robią to z czystej pasji i uwielbiają po prostu to co oferują ludziom.
Jena bardzo ważna wskazówka: jak wiecie baloniarstwo należy do sportów ekstremalnych – dla bezpieczeństwa lotów balonem niezbędne jest zatem solidna wiedza i wieloletnie doświadczenie a firma Balloon Expedition z pewnością takowe ma dlatego tez moge ja polecić w 100%.
Całość realizacji – polecam zdecydowanie! Są to naprawde niesamoite momenty które pamięta się do końca życia.
ps. dobra wiadomość dla tych co tak jak ja mają lęk wysokości – otóż jest specjalna rurka której można się trzymać, ja spędziłam przy niej większość lotu 😉
ps.2 sama nigdy bym sobie nie sprawiła takiego przeżycia, to dzieki moim przyjaciłom miałam szanse jego realizacji i za to jestem im ogromnie wdzięczna.
Jeśli zatem chcecie kogoś do czegoś ośmielić lub zmotywować możecie zrobić to samo, kupując takie przezycie w formie prezentu.
Oni korzystali z tej stronki: https://www.wyjatkowyprezent.pl/prezenty-w-powietrzu-loty/lot-balonem/
Bardzo a to bardzo polecam 🙂